Witam, wszystkich na moim blogu.
Wypadałoby żebym się przedstawiła.
Nazywam się Maria, jestem młodą adeptką rodzinnej genealogi, która zaczęła na poważnie interesować się swoimi korzeniami.
Może jednak zacznę od początku.
Jakieś 5-6 lat temu zobaczywszy stertę starych zdjęć, mając pod ręką swoją babcię, która mogła pomóc mi opisać osoby (wtedy dla mnie obce), które zdawało mi się że patrzą na mnie z wyrzutem. Z wyrzutem z powodu nie rozpoznawania ich, choć bez nich nie byłoby mnie teraz. Postanowiłam więc wykorzystać moją babcię i poznać choć część swojej rodziny, co prawda już dawno zmarłej, ale rodziny. Od tego wszystko się zaczęło.
Myślę, że od tego czasu wiele się zmieniło i nie wiele się zmieniło tak na prawdę. Mając wtedy 15 lat a teraz 21, nie wiele się różnię patrząc na metrykę, choć moje życie i mój pogląd na życie się zmieniły. Odkryłam w sobie pasję oraz poczucie obowiązku wobec tych osób, które patrzą na mnie co wieczór z tych fotografii, abym odkryła ich, swoje KORZENIE, Mogła podzielić się nimi z kim się da. Mając na względzie, że i ja i Ty który czytasz tego bloga, kiedyś będziemy osobami zaczarowanymi na fotografii. Wtedy i my zapragniemy aby ktoś wspomniał nas i poznał naszą historię,
Z tej właśnie przyczyny zakładam bloga.
Moi przodkowie popychają mnie dalej i dalej. Następnym przystankiem jest blog, który mam nadzieję, będzie swojego rodzaju pamiętnikiem w czasie poszukiwań rodziny, moich korzeni, moich przodków.
( na zdjęciu moi pradziadkowie Joanna Strzelecka (1898-1963) i Antoni Górny (1896-1963)
Liczę na to, że to preludium przed całym moim życiem, które będzie usłane płatkami róż z wypisanymi wspomnieniami minionych lat.
Obiektem moich poszukiwań jest rodzina Górnych, jednak muszę nadmienić, że w dalszych latach chciałabym odkryć inne moje korzenie między innymi rodziny ; Strzeleckich, Czesławskich, Ledzińskich, Kościańskich (choć tutaj moi krewni są już na poszukiwaniach sięgających XIII wieku), Krawczyków, Bachorz.
Choć to kropla w morzu, chcę nacisnąć tylko jeden klawisz w całej symfonii przodków, ponieważ wiadomo, że wszystkich srok za ogon nie można pociągnąć.
Zapraszam na dalsze śledzenie moich poszukiwań
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz